Prezydent Bronisław Komorowski, na wniosek KRRiT, podjął decyzję o pośmiertnym odznaczeniu Złotymi Krzyżami Zasługi dwojga dziennikarzy: Brygidy Frosztęgi-Kmiecik oraz Dariusza Kmiecika, którzy zginęli w katastrofie budowlanej w Katowicach - poinformowała w piątek PAP Kancelaria Prezydenta.
A JA SIĘ PYTAM: ZA CO?!!!
Czy te Złote Krzyże, to za to, że ofiary tej katastrofy służyli na odcinku propagandy prorządowych mediów, bo raczej innych bardziej merytorycznych podstaw i zasług nie znajdziesz? Przecież wystarczy godny pochówek, otoczenie bliskich troskliwą opieką i należne odszkodowania. Czy np. taki Żakowski, Olejnik lub Paradowska Janina złamie sobie nogę podczas zjazdu na nartach natychmiast będzie godzien przypiąć "Krzyż Zasługi za Dzielność" a nawet "Krzyże Grunwaldu"?
Szanowny Pa Pressida, a co z górnikami ofiarami wybuchu w kopalni Mysłowice-Wesoła, którzy ponieśli śmierć na miejscu i tymi którzy w wyniku doznanych obrazeń umierali w szpitalu? Im już nic się od Pana nie należy, a rodziny mają skończyć na żebrach i w bieda-szybach?